1
Anwil Włocławek
54pkt
2
Trefl Sopot
50pkt
3
PGE Start Lublin
49pkt
4
Legia Warszawa
49pkt
5
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
48pkt
6
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
47pkt
7
King Szczecin
47pkt
8
WKS Śląsk Wrocław
45pkt
9
Arriva Polski Cukier Toruń
44pkt
10
Dziki Warszawa
43pkt
11
Orlen Zastal Zielona Góra
42pkt
12
Tauron GTK Gliwice
42pkt
13
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
41pkt
14
MKS Dąbrowa Górnicza
41pkt
15
AMW Arka Gdynia
39pkt
16
PGE Spójnia Stargard
39pkt

Przed ŁKS - AZS Politechnika: Czyżby seria?

Autor:
Przed ŁKS - AZS Politechnika: Czyżby seria?
Przeczytasz w 3 minuty

Czy po niespodziewanym, acz przekonywującym i odniesionym w dobrym stylu zwycięstwie z Kotwicą Kołobrzeg ŁKS Łódź będzie w stanie odnieść drugie zwycięstwo z rzędu? Jest na to duża szansa, gdyż najbliższym rywalem łodzian będzie targana problemami AZS Politechnika Warszawska.

Łódzki Klub Sportowy to zespół, który praktycznie przez cały sezon okupuje ostatnie miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi. 27 porażek w 32 rozegranych spotkaniach, często w bardzo kiepskim stylu to dotychczasowy bilans beniaminka z włókienniczego miasta. Od czasu do czasu zdarza się jednak łodzianom sprawić miłą niespodziankę, urywając punkty wyżej notowanym rywalom. Tak było niespełna miesiąc temu w Starogardzie Gdańskim, gdzie udało się pokonać tamtejszą Polpharmę. Podobnej sztuki podopiecznym Piotra Zycha udało się dokonać kilka dni temu, kiedy w 8. kolejce drugiego etapu tegorocznych rozgrywek ŁKS pokonał Kotwicę Kołobrzeg 85:79.

- Bardzo fajnie jest, że praca, którą wykonujemy na treningach sprawia, że co jakiś czas udaje nam się wygrać spotkanie, tak jak ostatnio z Polpharmą czy teraz w Łodzi, bo to chyba dopiero drugi mecz w sezonie, który w Łodzi wygraliśmy, więc jest to bardzo miłe. W takim składzie w jakim jesteśmy, z wieloma młodymi zawodnikami, można powiedzieć juniorami, to tym bardziej cieszy, bo jest jakaś konsekwencja w tym co robimy - mówił po zwycięstwie skrzydłowy gospodarzy Filip Kenig.

W zwycięskich meczach koszykarzom ŁKS udaje się grać koszykówkę do której zdają się być stworzeni - szybką, kombinacyjną, bardzo agresywną w obronie. - Zaczęliśmy grać z entuzjazmem, zdobywać punkty, biegać. Było zaangażowanie i to wszystko złożyło się na to, że zaczęliśmy walczyć - mówił po meczu z Kotwicą najlepszy strzelec zespołu Michał Michalak.

Sprowadzony z warszawskiej AZS Politechniki gracz spisuje się zresztą fantastycznie w nowych klubowych barwach, będąc ze średnią 17 punktów na mecz najlepszym strzelcem zespołu. Wyrazem docenienia jego koszykarskich umiejętności jest fakt zaproszenia Michalaka do corocznego meczu Nike Hoop Summit, w którym swoje umiejętności prezentują najzdolniejsi młodzi koszykarze z całego świata. 18-letni obrońca poszedł więc w ślady swoich kolegów z reprezentacji Polski rocznika 1993 - Przemysława Karnowskiego i Mateusza Ponitki, którzy wystąpili w tym spotkaniu w roku ubiegłym.

Strzeleckie pojedynki Michalaka z Ponitką były z resztą ozdobą ostatniej konfrontacji ŁKS z Politechniką. W rozegranym 2 marca w Warszawie meczu triumf odnieśli gospodarze, wygrywając 95:92. Młode gwiazdy wypałdy na remis zdobywając po 23 punkty. Najbliższe spotkanie pozbawione będzie jednak emocji związanych z rywalizacją tych dwóch zdolnych graczy, gdyż Ponitka, podobnie jak reprezentacyjny obrońca Piotr Pamuła, opuścili zespół AZS Politechniki w ostatnich dniach okienka transferowego. Najlepsi strzelcy warszawskiego zespołu (średnio 13,6 i 12,9 punktu na mecz) zdecydowali się na zmianę barw klubowych, wybierając Asseco Prokom Gdynia (Ponitka) i AZS Koszalin (Pamuła).

- To spore osłabienie dla nas, ale tak samo szansa dla wielu młodych zawodników, przed którymi teraz otworzyły się nowe możliwości - powiedział kapitan AZS Politechniki, Marek Popiołek.

Już bez swoich liderów, grając praktycznie w siódemkę akademicy zostali zmieceni z własnego parkietu w ósmej kolejce drugiego etapu. Rywal, Śląsk Wrocław, pewnie kontrolował przebieg spotkania wygrywając 108:74. Kolejkę wcześniej wrocławianie w podobnym stylu pokonali ŁKS, co każe przypuszczać, że zespoły beniaminków z Łodzi i Warszawy dysponują podobnym potencjałem.

Potwierdzają to zresztą wszystkie mecze tych drużyny rozegrane w ciągu obecnego sezonu. Jedną z tych konfrontacji na swoją korzyść rozstrzygnął ŁKS, dwa razy lepsza była AZS Politechnika, ale zawsze spotkania miały bardzo wyrównany przebieg, a o wyniku decydowały ostatnie minuty. Podobnie będzie i tym razem, choć względna stabilizacja personalna i organizacyjna w Łódzkim Klubie Sportowym każe upatrywać faworyta w zespole gospodarzy.

Spotkanie ŁKS Łódź - AZS Politechnika Warszawska rozegrane zostanie w Łodzi w Atlas Arenie 28 marca o godzinie 18:30.

EuroBasket 2024

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

63 zdjęć14.10.2024

MKS Dąbrowa Górnicza - Górnik Zamek Książ Wałbrzych

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych