1
AMW Arka Gdynia
18pkt
2
Energa Trefl Sopot
18pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
17pkt
4
King Szczecin
17pkt
5
WKS Śląsk Wrocław
17pkt
6
Legia Warszawa
16pkt
7
Dziki Warszawa
16pkt
8
Anwil Włocławek
16pkt
9
Zastal Zielona Góra
15pkt
10
MKS Dąbrowa Górnicza
14pkt
11
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
14pkt
12
Energa Czarni Słupsk
14pkt
13
Arriva Lotto Twarde Pierniki Toruń
13pkt
14
Tauron GTK Gliwice
12pkt
15
PGE Start Lublin
12pkt
16
Miasto Szkła Krosno
11pkt

Europarkiety: Pierwsza kolejka Pucharu Uleb

Autor:
Europarkiety: Pierwsza kolejka Pucharu Uleb
Przeczytasz w 4 minuty

Hitem pierwszej kolejki będzie mecz Lietuvosu z Hemofarmem, który zostanie rozegrany w Wilnie. Anwil zagra z FMP.


Grupa A

Wielka gratka dla kibiców w Wilnie. Lietuvos będzie gościł dwukrotnego półfinalistę rozgrywek Uleb Cup, zespół Hemofarmu. Gospodarze będą faworytem tego spotkania, ale nie oznacza to wcale, że goście będą na straconej pozycji. Serbska drużyna musi przede wszystkim uniemożliwić Litwinom kontrataki poprzez szybki powrót do defensywy i mądrą grę w ataku. Kluczowa może być postawa Vladana Vukosavljevica i Nebojsy Joksimovicia, liderów zespołu gości. W Lietuvosie liczą na dobrą grę nowych zawodników, Andre Emmetta i Titusa Ivory. Tak naprawdę jednak każdy z zawodników obu drużyn może przesądzić o losach spotkania.

Znacznie łatwiejsze zadanie będzie miała Gran Canaria. Hiszpanie we własnej hali będą gościć AEK i trudno sobie wyobrazić sytuację, w której przegrają ten mecz. W spotkaniu najciekawiej zapowiada się walka pod tablicami. Ciekawe jak były gracz Anwilu, Brent Scott poradzi sobie z Kornelem Davidem, jednym z kluczowych graczy TAU z zeszłego sezonu.

Tymczasem sporo emocji czeka kibiców w Bambergu. Niemiecka drużyna będzie gospodarzem meczu z SLUC Nancy. Brose Basket będzie starało się dograć jak najwięcej piłek pod kosz do swoich gwiazd, Zelly\'ego Wessona i Chrisa Ensmingera. Goście mogą odpowiedzieć punktami z obwodu, szczególnie ze strony Cyrila Juliana.

Grupa B

Ciężkie zadanie w pierwszej kolejce czeka Snaidero Udine. Włosi postarają się wywieźć punkty ze Strasburga. Dla gości będzie to jedno z najtrudniejszych meczy w rundzie zasadniczej. Motorem napędowym Snaidero mają być Walters i Wisniewski, których zadaniem będzie napędzanie kontrataków i mądre rozprowadzanie piłki w ataku pozycyjnym. Kluczem do zwycięstwa może być zatrzymanie strzelca gospodarzy, Looniego Coopera.

W Turcji Besiktas zmierzy się z Ventspils. Gospodarze na papierze są najsłabszym zespołem w grupie, ale to nie znaczy, że nie stać ich na sprawienie niespodzianki. Szczególnie w pierwszej kolejce o to nietrudno, gdyż rywale słabo się jeszcze znają. Łotewska drużyna nie może jednak zostawić punktów w Istambule jeśli myśli o wysokim miejscu w grupie. Do zwycięstwa ma ich poprowadzić Justin Love.

Anwil uda się tymczasem do Serbii, na mecz z Żeleznikiem. Szerzej o tym spotkaniu w osobnej zapowiedzi.

Grupa C

W najciekawszym meczu grupy C Chimki podejmie Hapoel Jerozolima. Okazję do gry przeciwko swojej dawnej drużynie będzie miał Kelly McCarthy, który poprowadził trzy lata temu Hapoel do zwycięstwa w Pucharze Uleb. Sporo walki może być pod tablicami, gdzie Golemac i Austin spróbują swoich sił z Wołkowyskim i Okulają. Goście mogą mieć asa w rękawie w osobie Eda Coty, który zadebiutuje we wtorek w Pucharze Uleb.

Lukoil Academic będzie zdecydowanym faworytem meczu z Telindusem Oostende. Bułgarzy we własnej hali rzadko pozwalają sobie na porażki i nie inaczej powinno być tym razem. Para Lamont Jones – Todor Stoykov z pewnością znów będzie dziurawić kosze najlepszych drużyn w rozgrywkach Uleb Cup. Goście też mają jednak dobrych graczy obwodowych w osobach Rasharda Wrighta i Denisa Wucherera.

W poniedziałek odbył się już pierwszy mecz. Montepaschi Siena pokonało we własnej hali Albę Berlin 79:63. Do przerwy to goście dyktowali warunki na parkiecie i prowadzili 38:30. Po zmianie stron włoski zespół postawił strefę i szybko wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca spotkania. Świetne zawody w zespole gospodarzy rozegrał Benjamin Eze. Środkowy Montepaschi rzucił tylko 9 punktów, ale zebrał aż 13 piłek. Lance McIntyre dodał 16 punktów. Jeszcze lepszy był Will Avery z Alby (20 punktów), ale nie pomogło to jego drużynie w odniesieniu zwycięstwa.

Grupa D

Na własnym parkiecie rozgrywki zainauguruje Unics Kazań. Rosjanie będą gościć Dexie i będą zdecydowanym faworytem tego spotkania. Szczególnie pod tablicami goście nie mają wystarczających atutów, żeby powalczyć z zespołem trenera Sireiki. Unics w zeszłym sezonie przegrał tylko jeden mecz w rundzie zasadniczej, teraz pewnie nikogo nie zdziwi jeśli nie przegra żadnego. Kluczem do pokonania gospodarzy będzie wyłączenie z gry braci Lavrinoviczów. Tylko kto jest w stanie to zrobić?

Ważny mecz rozegrają za to PAOK Saloniki i Crvena Zvezda. Oba zespoły mogą walczyć bezpośrednio o awans do kolejnej fazy rozgrywek, a takie spotkania po prostu trzeba wygrywać, gdyż są warte 4 punkty. Najważniejszymi graczami w greckiej drużynie są zawodnicy obwodowi Jerome Allen i Vladko Scepanović. Jeśli oni zagrają przyzwoicie gospodarze powinni wygrać to spotkanie.

W ostatnim meczu EiffelTowers zagra z Realem Madryt. Chyba tylko jakiś nieprawdopodobny zbieg okoliczności mógłby przeszkodzić Hiszpanom w wywiezieniu dwóch punktów z Holandii. Goście mają przewagę na każdej pozycji, ale największą chyba na obwodzie, gdzie nie do zatrzymania powinien być Louis Bullock.

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

63 zdjęć14.10.2024

MKS Dąbrowa Górnicza - Górnik Zamek Książ Wałbrzych

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych