Europuchar: WKS Śląsk przegrał we Włoszech po dogrywce

Włoska drużyna Dolomiti Energia Trento pokonała WKS Śląsk Wrocław po dogrywce 81:77 w kolejnym spotkaniu rozgrywek Europucharu.
Włoski zespół rozpoczął spotkanie od prowadzenia 8:2 po zagraniu Johnathana Williamsa. Debiutujący w WKS Śląsku Martins Meiers, a także Kerem Kanter po kilku chwilach doprowadzili jednak do wyrównania. Późniejsza trójka Jakuba Karolaka dawała nawet przewagę. Jego kolejny rzut równo z syreną oznaczał wynik 16:23 po 10 minutach. W drugiej kwarcie Desonta Bradford dość szybko doprowadzał do wyrównania. Aleksander Dziewa oraz Kodi Justice dobrze jednak na to reagowali i nie pozwalali na wiele więcej. Ostatecznie dzięki rzutom wolnym Ivana Ramljaka pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 34:38.
W trzeciej kwarcie trafienia Łukasza Kolendy sprawiały, że przewaga zespołu z Energa Basket Ligi urosła do siedmiu punktów. Cameron Reynolds kończył jednak swoje akcje, a to oznaczało, że Dolomiti Energia ciągle była blisko. Później odpowiadali jednak na to Kerem Kanter i Kodi Justice - dzięki nim po 30 minutach było 51:57. Następna część meczu należała do zespołu z Włoch. Bradford doprowadził do wyrównania, a po chwili Diego Flaccadori dawał przewagę gospodarzom. Travis Trice zdobył punkty na remis, a rzut na zwycięstwo miał jeszcze Flaccadori. Nie trafił, a to oznaczało dogrywkę.
W dodatkowym czasie gry kluczowe rzuty ponownie należały do Bradforda i Flaccadoriego. Dodatkowo, do ataku włączył się Williams i to zespół Emanuele’a Molina zwyciężył 81:77.
Dolomiti Energia Trento - WKS Śląsk Wrocław 81:77 (16:23, 18:15, 17:19, 18:12)
Dolomiti Energia: Flaccadori 22, Williams 17, Reynolds 12, Bradford 11, Saunders 10, Conti 4, Mezzanote 3, Forray 2, Ladurner 0
WKS Śląsk: Kanter 17, Karolak 15, Meiers 11, Justice 10, Dziewa 8, Kolenda 7, Ramljak 5, Trice 2, Langevine 2